Łupki Graptolitowe w Uniejowicach
Na początku Uniejowic na prawym brzegu złotonośnej rzeki Skora odsłania się ciekawy fragment historii geologicznej naszego Geoparku. Zobaczymy tam odsłonięcie skał składające się z bardzo, bardzo drobnych okruchów skalnych – tzw. łupki.
Skały te tworzyły się prawdopodobnie na półkuli południowej, na dnie głębokiego oceanu, “gdzieś” koło superkontynentu Gondwana. Ich wiek został określony na ponad 400 milionów lat za sprawą graptolitów. Geolodzy szanują te przewodnie skamieniałości, jak się je znajdzie to prawie pewne, że mamy do czynienia z głębokomorskim osadem. Po drugie żyły od kambru do karbonu, przez cały swój żywot prężnie ewoluowały – zmieniały się, naukowcy po ich kształcie i rozwinięciu, mogą całkiem precyzyjnie oszacować czas w jakim żyły.
Te nasze są jednogałązkowe jednoseryjne co wskazuje, że spokojnie unosiły się przy powierzchni sylurskiego oceanu
Ale to nie koniec tej historii…Nieco się ona później skomplikowała. Ocean o którym pisaliśmy, zniknął przez kolizję płyt tektonicznych podczas orogenezy waryscyjskiej. Osady zgromadzone na jego dnie zostały ściśnięte i sfałdowane, a na koniec jeszcze pogrążone we wnętrzu Ziemi, gdzie zostały zmetamorfizowane, przeobrażone.
Te skały zaliczane są metamorfiku kaczawskiego, a konkretnie do jego północnej części. Jest to jedna z bardziej skomplikowanych pod względem budowy jednostek strukturalnych w Sudetach, ale przez to też jedna z najciekawszych! Odczytanie tej historii wymagało wiele lat badań początkowo niemieckich, później polskich naukowców. Wapienie wojcieszowskie, poduszki lawowe, kwaśne skały wulkaniczne no i nasze łupki graptolitowe, to trochę takie geologiczne puzzle, wyjaśniające złożoność metamorfiku.
Ciekawostka
Nie tak dawno temu, świat zainteresował się bardziej graptolitami. Jak już wiecie zwierzaki te znaleźć można w łupkach. A jak łupki to jest szansa, że znajdziemy w nich gaz ziemny. Cóż w naszych o ile w ogóle kiedyś był, to już dawno się ulotnił, coś poszło nie tak…