Najważniejsze informacje
- Mogłoby się wydawać, że to nie jest najlepsze co może Was spotkać w lesie…. Śmierdzi padliną, wygląda fuj, przyklejone muchy też nie dodają mu powabu, ale w istocie jest bardzo ciekawy
- Można go jeść! W początkowej fazie tzw. “jaja” jeszcze nie śmierdzi dotkliwie, a smakuje jak rzodkiewka. Czemu jajo? Jako mały grzybek, kryje się pod ziemią i jest okryty gładką osłonką, pod którą kryje się druga galaretowata część. Z czasem kieruje się na powierzchnię, kiedy wynurzy odpowiednio główkę, następuje błyskawiczna przemiana w śmierdziuszka. Osłona pęka, a po nawet dwóch godzinach pojawia się trzon ze stożkowatą mazistą końcówką. I wtedy do gry wchodzą padlinożerne muchy, które wyżerają masę z zarodnikami, tym samym je rozsiewając. Po wielkiej wyżerce na główce widoczne są komory, które przypominają plaster miodu.
- Owocniki wyrastają od późnej wiosny do jesieni.
Bibliografia: M. Snowarski, Grzyby. Spotkania z przyrodą.